Haosuke Altair

Charakter:
Można spokojnie powiedzieć, że jest to bardzo skomplikowana osoba za którą przemawia ogromna historia i bagaż doświadczeń. Zacznijmy więc od najbardziej sztandarowych cech naszego alchemika czyli milczącej dumy. Chłopak ma w sobie to coś, że nie odzywa się zbyt często a mimo to czuć od niego pewną dozę poczucia wyższości nad innymi. Może nie jest to ogromny poziom jakiejś cesarskiej rodziny z Xing ale można wyraźnie stwierdzić, że nie chce być mieszany ze zwykłymi obywatelami. Nawet w stosunkach wojskowych wyraźnie zaznacza, że ma stopień majora.
Poza tym zdaje się być też zagubiony w kontaktach międzyludzkich. Mimo tego, że ma już 18 lat nigdy nie był w żadnym związku a jedyną osobą, z którą łączyła go wieź była jego starsza siostra. Poza nią nie miał niestety przewodnika w dorastaniu więc nie rozumie tego co robi współczesna młodzież, a jego rozwój psychiczny zatrzymał się gdzieś w granicach lat 13, w dodatku bardzo podziurawiony. Mimo to jest wyraźnie zainteresowany płcią przeciwną i zdarza mu się lubić ją bardziej od reszty świata. Chętniej też spędza z nią czas i daje się lepiej poznać.
Pewnym jest, że jego przeszłość jest powodem do tego jak troszczy się o swoje więzi. Nawet zwykłe przedmioty są dla niego niezwykłymi skarbami bo może wobec nich czuć jakieś przywiązanie. Dla osoby, która na dobrą sprawę od ponad 5 lat nie miała nikogo bliskiego, takie drobiazgi są prawdziwymi artefaktami.
Darzy największym uczuciem zmarłą siostrę. Miała na niego ogromny wpływ i bardzo ja kocha nawet teraz. Do tego stopnia, że miewa przywidzenia, jakby dalej tutaj była. Podobnie jak on teraz, była psychopatką pozbawioną hamulców. W jej przypadku momentem zapłonowym była zdrada ojca, zaś jego - śmierć siostry. Hao słyszy jej głos w głowie, który często karze mu robić rzeczy o wysokim stopniu okrucieństwa bez mrugania okiem. Można powiedzieć, że żyje ona wewnątrz swego brata.
Poza tym, Altair nie uznaje żadnych zasad społecznych. Wierzy w wyższość alchemików nad innymi ludźmi. Alchemia jest dla niego darem od boga dla nielicznych, którzy są w stanie pojąć jej moc. Kontrolując alchemię kontrolujesz świat i ludzi na nim - są oni tylko zlepkami pierwiastków chemicznych na nóżkach.

Wygląd:
Altair jest smukłym i wysokim młodzieńcem mierzącym ok. 179 cm i ważącym 67 kg. Jego budowa nie jest imponująca - z powodu treningu sztuk walki ma lekko zarysowane mięśnie, jednak nie ma czym się chwalić. Fizjonomią i kondycją nie odbiega od swoich rówieśników - to drugie może mieć lekko większe poprzez częste ćwiczenia.
Ubiera się w prosty czarny smoking, dopasowany do jego budowy. Marynarka zapinana jest na trzy guziki, pod nią znajduje się biała koszula, który przy szyi związana jest czarnym krawatem. Poza tym ciemne spodnie i skarpetki skrywane pod lśniącymi hebanowymi pantoflami. Ogólnie bardzo elegancki wygląd, mogący przypominać uczestnika pogrzebu.
Jeśli zaś chodzi o twarz to trzeba powiedzieć, że jest to młodzieniec ładny ale nie przystojny. Posiada spore, czerwone oczy, które odziedziczył po kochance swojego ojca, która pochodziła z Ishvalu. Do tego bardzo smukła, trójkątna twarz z ostrym podbródkiem i lekko zadarty ku górze nos. Wieczna neutralność lub niezadowolenie dopieszczają jego urodę prawię tak mocno jak niezwykłej długości włosy. Sięgają niemal do pięt chłopaka tworząc kruczoczarną pelerynę, która idzie krok w krok za nim. Grzywka opada mu na twarz jednym niesfornym kosmykiem, przez co często nie sposób jest na pierwszy rzut oka poznać jego płci (tak, ludzie mylą go z dziewczyną). Jako, że uważa ludzi za głupich z natury, nigdy się takimi pomyłkami nie przejmuje.

Historia:
Można by rzec, że to historia jakich wiele... Bogaty zagraniczny handlarz z Xing buduje swoje imperium odzieżowe w sercu Amestris, następnie bierze ślub z miejscową szlachcianką i przejmuje tytuł oraz majątek teścia. Po kilku latach rodzi im się pierwsze dziecko jakim jest Alice -śliczna dziewczynka, niemalże księżniczka. Wychowana w miłości i dostatku w wieku 9 lat zostaje starszą siostrą chłopca imieniem... Altair. I tutaj sielanka się kończy... Braciszek okazuje się być bękartem, którego ojczulek przyjął pod swój dach. Perfekcyjny obrazek rodziny znika bez śladu po tym jak okazuje się, że mężczyzna życzy sobie pojąć kochankę jako drugą żonę, a matka z goryczy i wstydu najpierw zabija ją, a potem sama siebie. Wszystko na oczach małej Alice, dla której czas dzieciństwa skończył się bezpowrotnie. Jedynym co jej zostało był młodszy brat, który mimo że z innej matki, zdawał się dla niej teraz najbliższą osobą na świecie...
Kilka następnych lat życia to właśnie Alice wychowywała brata. Ojciec był zbyt zajęty firmą by bawić się w niańkę, więc sprowadził swojego starego opiekuna z Xing. Osiemdziesięcioletni staruszek nie był jednak w kondycji by uczyć dzieci czegoś więcej niż podstaw sztuki "Miękkiej Pięści" i też niedługo potem zmarł. Altair miał wtedy 6 lat zaś jego siostra 15 i zaczynała wyrastać na piękną i powabną dziewczynę. Tylko czekać, aż jacyś kawalerowie zaczęliby ubiegać się o jej względy nie wiedząc jak zepsuta w środku to była osoba. Istniała dla niej jedna świętość - braciszek, którego kochała ponad wszystko w świecie i to z wzajemnością. Jednak jej miłość przejawiała się nieco inaczej... Złamana historią swej rodziny i tragiczną śmiercią dwóch kobiet na jej niewinnych oczach, Alice przygotowywała Altaira na wszystko co najgorsze w życiu. Uczyła go zabijać, być okrutnym i podstępnym. Uczyła go jak manipulować starszymi i nasyłać ich na siebie by sami się zagryźli. W wieku 8 lat, Altair potrafił bez mrugnięcia okiem zabić i poćwiartować ich psa. W wieku 10, w białych rękawiczkach zatruł syna sąsiadów, który spędził w szpitalu trzy tygodnie cały czas wierząc, że Altair to jego najlepszy kolega. W tym też czasie młodzieniec poznał swoje talenty alchemiczne co dało mu zupełnie nowe pole do popisu przed siostrą. Z wiekiem coraz bardziej tracił skrupuły i ludzkie odruchy. Kształtowany przez swoją chorą siostrę stawał się istną maszyną jej woli - kochającą, zimną i oddaną bez końca. Mając 12 lat zamordował swoją nauczycielkę matematyki, a winę zrzucił na jej ukochanego, fabrykując dowody na to, że zdradzała go z innym. Wtedy też popełnił pierwszy w swoim życiu błąd...
W nocy w rezydencji na obrzeżach miasta wybuchł pożar. Służba starała się wyciągnąć wszystkich na zewnątrz, jednak przetrwał tylko Altair. Narzeczony nauczycielki wymknął się z aresztu i podpalił dom chłopaka, którego widział kiedy ten podkładał dowody przeciw niemu. Chłopiec przez trzy dni błąkał się po ruinach w poszukiwaniu siostry. Ojciec go nie obchodził - istniała tylko Alice. Kiedy doszło do niego, że nie znajdzie jej tam, rzucił się w głąb nauki alchemii. Czytał dzień i noc przez cały rok szukając sposobu na transmutację człowieka. Gromadził składniki, odmierzał setne uncje procenta, upuszczał sobie krwi tylko by mieć czym zapłacić za duszę. Konstrukcja jego kręgu trwała wieczność aż w końcu, mając 13 lat skończył swoją pierwszą pracę alchemiczną - krąg transmutacji człowieka. Przyłożył ręce do koła.
Ciężko powiedzieć co było następne - czy wizja jaką doświadczył przy Bramie Prawdy? Czy może ogromny ból z jakim obudził się na podłodze swojego pokoju? Nie mógł powiedzieć co go boli, ponieważ musiałby powiedzieć, że czuje ból samego istnienia. Ból tak wielki,że nie można z nim żyć, ale za mały by umrzeć. Lekarze ratowali to, co z niego zostało przez cały tydzień. W skutek odbicia, Altair stracił skórę na całym ciele, znaczną część wątroby, paznokcie 4 litry krwi.
Każdy normalny człowiek zginąłby na miejscu ale coś go utrzymało przy życiu... Jasny głos siostry, który zawitał w jego głowie w czasie tego teatru cierpienia. Udało mu się... Przywrócił ją do życia... Nie w innym ciele a w sobie samym. Znowu był narzędziem jej woli. Znowu mógł żyć - ale by to zrobić narodził się na nowo. Niczym wąż zrzucił skórę i przeobraził się w nowe. Był kimś więcej niż człowiekiem, czuł to całym sobą. Oboje to czuli. Nareszcie razem, nareszcie nierozłączni.
Terapia trwała cztery lata. W tym czasie, młodzieńcowi odrosła skóra i paznokcie ale nigdy nie będzie w stanie przywrócić takiej części wątroby. Przez ponad 2 lata miał stale pompowaną krew do żył, przez ostatni rok znowu uczył się chodzić. Teraz mając lat 17 powrócił do świata bogatszy o nowe doświadczenia. Nowe cele. A jednym z nich była alchemia. A gdzie szukać wiedzy jeśli nie w jej absolutnym centrum - wojsku? Skierował więc swoje kroki do Central City by zostać państwowym alchemikiem i kontynuować swoją podróż przez świat. Co się z nim stanie? Tego już nikt nie wie...


Umiejętność specjalna:
Alchemia  - Altair opanował alchemię w niezwykle krótkim czasie. Uważany za geniusza pośród swych kolegów po fachu, ma zamiar opanować każdą z czterech podstaw alchemii do stopnia mistrzowskiego. Pierwszym, który już opanował jest powietrze z racji ogólnego dostępu - jego popisowym numerem jest tworzenie podmuchów wiatru pod ciśnieniem o sile pędzącej ciężarówki. Kolejną na jego liście jest alchemia ognia, a szczególnie odkrycie sekretu alchemii Płomiennego Alchemika Roy'a Mustanga.
Umiejętności:

• Zaawansowane przeszkolenie wojskowe - wstępują do wojska, Altair poznał kilka typowych technik walki stosowanych przez wojsko. Szybko osiągnął biegłość we władaniu ręcznym pistoletem i nożem wojskowym. Dzięki temu jest w stanie bronić się w razie nieprzewidzianych okoliczności.
  
• Szybkość - sztandarową cechą chłopaka jest jego niezwykła prędkość poruszania się i reagowania na otoczenie. Refleks oraz uniki przeważają u niego nad brutalną siłą i wytrzymałością.
  
• Obserwator - chłopak posiada nad przeciętne zdolności obserwowania otoczenia i wyciągania wniosków. Dzięki nim świetnie sprawuje się w roli śledczego lub detektywa. Te cechy pozwalają mu też wzmocnić swoją alchemię, bo dostrzega znacznie więcej szczegółów niż inni ludzie.
  
• Sztuki walki - Altair posiadł przekazywaną w swoim klanie sztukę walki zwaną "Miękką Pięścią". Polega ona na szybkich uderzeniach w odpowiednie punkty w ciele człowieka i zablokowaniu przepływu jego impulsów do nerwów. Dzięki zwinnym i szybkim ciosom jest w stanie nawet całkowicie wyłączyć kończynę na parę chwil lub znacząco spowolnić przeciwnika w czasie walki.
  

Słabości:

• Mała wytrzymałość - cóż powiedzieć, chłopak nie jest postury pudziana i poza lekko zarysowanymi mieśniami, jego ciało nie ma praktycznie żadnej osłony przez mocniejszymi ciosami. Dlatego stara się walczyć na odległość i unikać każdego zagrożenia - kilka mocniejszych sierpowych z pewnością może posłać go na deski.
  
• Skłonność do psychozy - często w nieprzewidzianych momentach pojawia się klasyczny dla niego fragment, w któym widzi i słyszy głos swojej starszej siostry. Niczym demon namawia go ona do okrucieństwa i zniszczenia, zwłaszcza gdy jej ku temu okazja. Czasami może to zadziałać na jego korzyć bo instynktowne transmutacje mogą pomóc szybciej pokonać przeciwnika jednak wtedy też wyłącza się jego inteligencja i planowanie, a chłopak często zaczyna walczyć pod wpływem silnych emocji.
  
• Nietolerancja porażki - im dłuzej trwa walka a przeciwnik wymyka się z objęć śmierci, tym bardziej narasta jego gniew. Hao nie toleruje porażek, na każdym polu, dlatego nawet nie udana akcja może sprawić, że zacznie go to wyprowadzać z równowagi i powoli będzie tracić koncentracje.
  
• Słabość do alkoholu - mimo młodego wieku, ma słabość do spożywania trunków wyskokowych. Może i nie ma słabej głowy ale kiedy zacznie to nie skończy dopóki nie urwie mu się film lub nie skończą się zapasy alkoholu. Stara się tego unikać i sam nigdy go nie kupuje. Poza tym i tak nie miałby okazji - zakupy robi za niego służba, która jest przyzwyczajona do tego by nie dawać paniczowi wina do obiadu. 
  

Ekwipunek:

• Ebony & Ivory - para pistoletów, którą nosi ze sobą w formie ostatecznej obrony. umieszczone w kaburach po bokach jego tułowia. Każdy z nich ma 12 pocisków w magazynku i zapasowy magazynek.
  
• Nóż wojskowy - schowany w rękawie prawej ręki, zawsze gotowy by obronić właściciela bądź poderznąć gardło nieuważnemu celowi. Kolejna forma bezpieczeństwa na wypadek ataku z zaskoczenia.
  

Pozostałe informacje:

• Jego przydomek pochodzi od pierwszego zlecenia jakie wykonał dla rządu - czyli morderstwa określonego urzędnika w ramach kary i przestrogi za korupcję.
  
• Zawsze gdy widzi się w lustrze, widiz za sobą postać siostry - Alice wygląda tak jak jak w wieku 17 lat czyli tak.
  
• Swój ubiór wojskowy zakłada tylko gdy tego wymagają - nie znosi munduru, a sam płaszcz jedynie zarzuca na ramiona by mógł w każdym momencie go zrzucić.
  
• Kiedy był mały, siostra nie raz przebierała go w dziewczęce ciuchy z powodu jego urody. 
  

Omnimegagigantocofaczotron