Magnum Opus - Fullmetal alchemist pbf
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


.
 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Warren Hans Schneider

Go down 
2 posters
AutorWiadomość
Warren Schneider
JEDNOOKI ALCHEMIK

Warren Schneider


Liczba postów : 9
Join date : 12/09/2016
Age : 27
Skąd : Cork

Warren Hans Schneider Empty
PisanieTemat: Warren Hans Schneider   Warren Hans Schneider Icon_minitimePon Wrz 19, 2016 9:59 pm

Warren Hans Schneider 200_s
Imię i nazwisko: Warren Hans Schneider
Wiek: 29 lat
Pochodzenie: Amestris – Obrzeża Erdokos
Miejsce zamieszkania: Napoli, ale planuje się przenieść do Rush Valley
Grupa: Alchemik
Ranga: Najprościej można go nazwać samowystarczalnym mechanikiem, ale jednocześnie jest też „producentem” części, których używa do tworzenia automaili. Niektórzy nazywają go też jednookim alchemikiem.
Charakter:
Warren to prosty człowiek, który nie jest zbyt wymagający jeśli chodzi o swoje warunki życiowe. Jego najważniejszą zasadą jest „ciesz się tym co masz”, inaczej pracowałby dwa razy więcej, by spełnić jakieś wyidealizowane standardy typu willa z basenem, chociaż by taką nie pogardził jak nikt. Najważniejsze u niego jest mieć gdzie się legnąć na noc, by następnego dnia pójść do warsztatu, zrobić parę części i wysłać je tam gdzie zwykle to robi. Za coś musi żyć w końcu, a jak wiemy normalnie nie ma czegoś takiego jak życie na garnuszku drugiego człowieka, a przynajmniej on tego zbytnio nie uznaje jeśli chodzi o mieszkanie z nim. Z reguły jest osobą uśmiechniętą i często radosną z pierdółek takich jak znalezienie piątaka na ziemi. W końcu płakać nie powinien, co mu z tego przyjdzie jeśli by ryczał cały czas, chłopaki nie płaczą. Płacze tylko wtedy, gdy przegrywa to co zarobił w kasynie, gdyż nie można mieć wiecznie szczęścia i wie, że musi w końcu zacząć walczyć z jego nałogiem gracza, który nie raz przysporzył mu wielu problemów takich jak brak pieniędzy na czynsz za mieszkanie. Na szczęście nie raz wyciągał go z takich rzeczy jego młodszy brat, który ma niespotykanego farta jeśli chodzi o pokera, dlatego też Warren nigdy z nim nie gra, bo wie jak to się kończy w wielu przypadkach. Uwielbia on swoją rodzinę i troszczy się o nich jak tylko może, ale nie utrzymuje z nimi jakiegoś większego kontaktu, bo nie odwiedza ich za często. Bardzo lubi flirtować z kobietami, jednak nie zawsze mu to wychodzi i kończy się na ciosie w klejnoty. Czasami ma wrażenie, że przed rozmową z kobietą powinien założyć ochraniacz na jajka, bardzo ułatwiłoby mu to życie, a tym bardziej oszczędziło mu płodności. Warto dodać jego częste sarkastyczne odpowiedzi, których używa w większości przypadków, gdy ktoś zadaje głupie pytania lub mówi o swoich znajomościach typu „O świetnie, w takim razie niech załatwią mi używaną oponę do cadillaca i wosk do polerowania automaili o zapachu kokosowym”. Czasami sprowadza to na niego kłopoty jeśli ktoś nie zna się na żartach, ale cóż, niestety taka cena jeśli chodzi o idiotyczne odzywki.

Wygląd:
Często patrząc się na niego można zobaczyć szczery uśmiech, z dość bialutkimi ząbkami z przodu. Jest to jego znak markowy, który z reguły prezentuje każdego dnia. Co prawda ma parę plomb, ale na szczęście z tyłu, gdzie nikt nie może ich zobaczyć, właściwie to dwie białe, które nie rzucają się w oczy, chyba, że ktoś się mocno przyjrzy, ale to akurat nie jest zbyt ważne. Za małolata dość sporo jadł słodyczy, ale na szczęście po trzeciej dziurze w zębie odstawił je na amen. Jednak co jest powyżej tego białego uśmiechu? Otóż swego rodzaju zarost, który wygląda na przynajmniej tygodniowy, niestety natura nie obdarzyła go specjalnym wąsem czy też brodą, nie jest specjalnie zarośnięty, gdyż nie da rady wyhodować niczego specjalnego mimo, że chciałby posiadać wąsa niczym prawdziwy dżentelmen, no coż, nie każdemu jest to pisane. Idąc jeszcze w górze można zobaczyć jego oczy, a raczej tylko jedno oko o mocnym i głębokim kolorze szafiru, który dobrze się komponuje z jego blond kolorem włosów. Jednak czemu tylko jedno oko? Otóż każdemu próbuje wcisnąć kita, że drugie stracił podczas walki z rekinem, który miał macki, dwa ogony i inne takie dość komiczne aspekty, mimo tego, że ludzie słyszą też nie raz, że wyrwał mu je Yeti, gdy próbował mu cyknąć fotkę i wbił mu obiektyw w oko. Prawda jest nieco inna, mimo, że naprawdę brał w niej udział niestworzony stwór, a właściwie to chimera, która poturbowała jego brata próbując go zamordować z zimną krwią, ale o tym gdzie indziej jeśli o to chodzi. Na jego głowie zaś rosną włosy, jakby nie było to oczywiste, jednak problem jest taki, że mimo braku zarostu na twarzy rekompensuje to okropnie szybki porost włosów. Ma on dość bujną, blond czuprynę sięgającą mu do karku, którą często związuje w kucyk przy pomocy różowej gumki do włosów. Jednak jeśli chodzi o budowę jego ciała to jest bardzo wysoki, gdyż mierzy 186 centymetrów wzrostu, a waży prawie 85 kilo. Nie jest gruby, lecz dobrze zbudowany o czym może świadczyć dość spory „bajceps”. Szkoda tylko, że powiedzenie „duży jak brzoza, głupi jak koza” jest w jego przypadku dość mocno adekwatne.
Jego ubiór jest dość prosty, gdyż zawiera wełnianą koszulę w bordowym kolorze. W każdą niedzielę oraz święta nosi niebieską. Nie zapina on nigdy wszystkich guzików, gdyż nie pasuje mu to, nie nosi przez to też krawata. Rękawy ma z reguły podciągnięte. Na koszuli najczęściej jest marynarka z również podciągniętymi rękawami lecz czasami jest zastępowana przez czarną kamizelkę z dwoma, srebrnymi guzikami. Do kompletu nosi również eleganckie spodnie i buciki, które świecą się jak psu jajca.

Historia:
Kiedyś będzie

Umiejętność specjalna: Alchemia
Jego konikiem w dziedzinie alchemii jest kształtowanie metalu z paru prostych przyczyn. Alchemia polegająca na kształtowaniu metalu bardzo dobrze komponuje się z jego zawodem, w którym buduje automaile oraz tworzy potrzebne mu do tego części. Czasami pomoc w zmianie rozmiaru śrubki bardzo mocno pomaga jeśli chodzi o zabawę nimi. Jego ulubionym metalem do kształtowania jest tytan, którego używa do wzmocnienia małych części, które łatwo podlegałyby zniszczeniu przez ciągłe używanie oraz do powlekania, by nie ulegały korozji. Z reguły nie ma większego problemu z manipulacją nim. Próbuje się nauczyć alchemii na kierunkowanej na powietrze, jednak idzie mu ona o wiele gorzej, ale dzięki temu jest w stanie stworzyć np. dwutlenek tytanu.

Umiejętności:
- Mechanika – Wychowywał się w rodzinie mechanika, gdzie pomagał ojcu oraz uczył się naprawiać oraz budować automaile. Zna się na wyrobie części, dzięki czemu zarabia na chleb. W końcu za coś musi sobie kupić to Ferrari, prawda? Niestety na piękne oczy nic nie dają za darmo.

- Twardym trzeba być, a nie miętkim – Dzięki latom jedzenia danonków posiada on dość sporą siłę fizyczną jeśli chodzi o podnoszenie czy danie komuś porządnie w ryło, by zrobić mu z zębów co drugi wystąp. Najlepsze ma to zastosowanie podczas rzucania stołem w rudego, jak wiemy rudego nikt nie lubi.

- Sokole oko – Mimo braku lewego oka wcale nie oznacza, że potrzebuje on monoklu, by cokolwiek zobaczyć. Jego prawe oko może dostrzec rzeczy oddalone od niego w dwa razy większym dystansie niż pospolity człowiek. Jeśli dać mu lunetę to zobaczy jak kobieta się przebiera na drugim końcu miasta przez dziurkę od klucza, nie dosłownie oczywiście.

- Walka wręcz – W końcu jest silny to też musi umieć dać komuś w twarz, prawda? Podczas walki jego głównym autem jest znajomość tajskiego boksu, jak wiadomo koks, tajski boks i takie tam.

Słabości:

- Jednooki – Przez brak lewego oka nie dostrzega niczego, co znajduje się po jego lewej. How obvious. Utrudnia to szukanie popielniczki, gdy jest na lewo.

- Kondycja – Przez lata palenia nie jest zbyt dobry jeśli chodzi o coś co wymaga wysiłku. Przykładowo męczy się szybciej niż normalna osoba i zaczyna okropnie kaszleć. Niestety maratonu to on nie wygra.

- Kochliwość – Niestety płeć przeciwna działa na niego jak magnes, przez to daje się ponieść fantazją i łatwy do zmanipulowania przez płeć piękną. Czasami jest to gorsze niż lep na muchy. Niestety nie do końca zawsze mu się udaje jeśli chodzi o relacje z nimi.

- Hazardzista – Często daje się ponieść zakładom, wyzwaniom, byleby wygrać. Ma on głupią potrzebę wygrywania, którą musi zaspokajać w kasynie albo w przyjmowaniu rzucanych mu wyzwań. Między innymi jeśli ktoś zaproponuje zakład to z reguły na niego przystanie, chyba, że będzie to bieganie w spódnicy na środku miasta. Często przez to popada w długi.


Ekwipunek:
- Paczka Czerwonych szlug firmy „Kaiser” i zapalniczka typu zippo do kompletu.
- Metalowa manierka z nalewką babuni, która mieści się do kieszonki marynarki
- Długopis i malutki notesik do zapisywania pomysłów, długów oraz listy części lub metali do zamówienia, których sam nie dostanie w okolicy
- Szczęśliwy żeton do gry w kolorze białym i napisem „Cassino A.H” od brata
- Jakieś tam hajsiwo na flaszkę czy inne.

Pozostałe informacje:
- Nad drzwiami jego domu jest szyld z napisem „Szafirowe oko”, które oznacza jego mały warsztat z częściami. Jego logiem jest niebieskie oko z dość sporym uśmiechem pod nim, co ma prezentować twarz Warrena
- Planuje przenieść się do Rush Valley, gdy tylko uzbiera na samochód swoich marzeń (I nie, to nie Fiat 126p)
- Żeton dostał od brata na szczęście, gdy ten wygrał dość sporą sumkę w kasynie
- Zna karciane sztuki oraz umie tasować karty niczym szuler, szkoda tylko, że oszukiwać w kartach nie umie
- Ma trójkę rodzeństwa, brata i dwie siostry
- Ma własne wizytówki
- Gdyby umiał to grałby w golfa
- Planuje w przyszłości zostać państwowym alchemikiem

Omnimegagigantocofaczotron  To będzie trzeba zbudować, lol
Powrót do góry Go down
Aleksiej Woronin
LISI ALCHEMIK




Liczba postów : 171
Join date : 11/08/2016
Motto : I want nothing anymore but simplicity, quiet, murmurs and order.

Warren Hans Schneider Empty
PisanieTemat: Re: Warren Hans Schneider   Warren Hans Schneider Icon_minitimePon Wrz 19, 2016 10:15 pm

Bardzo podoba mi się jego charakter. Rly. Lubię tego pana. Akcept, alchemii dwa posty. <3
Powrót do góry Go down
 
Warren Hans Schneider
Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Magnum Opus - Fullmetal alchemist pbf :: Kartoteka :: Zaakceptowane-
Skocz do: